Szukaj
Kiedy decydujemy się aby zakupioną nieruchomość finansować kredytem hipotecznym, zazwyczaj nie wiemy jakie są w banku druki, wnioski, załączniki. Przeraża nas długa procedura, wysokie oprocentowanie itp.
Przede wszystkim musimy pamiętać, iż bank nie jest naszym pracodawcą, nie musimy się bać pani/pana w okienku bankowym. To jest ich praca, dzięki temu mają zatrudnienie, a to my jesteśmy osobą, która pośrednio płaci im pensje :). Bank żyje z odsetek od kredytów, więc powinien w szczególny sposób dbać o swoich obecnych i przyszłych klientów. Jednak bardzo często zdarza się, iż bankowcy próbują poprzez skomplikowane wyjaśnianie oprocentowania, rzucanie tysiącami przepisów prawa bankowego w tempie pocisku karabinowego stworzyć sytuację, iż udzielenie kredytu przez bank będzie dla nas łaską. Jak temu zapobiec i sprawić, że to my będziemy górą w negocjacjach? Można zastosować kilka pomysłów. Na przykład kiedy słyszymy milion przepisów i paragrafów, wtrącajmy również poprzez luźną rozmowę jakieś znane przez nas przepisy tego banku (możemy je poznać wcześniej w ulotkach reklamowych). Wytrąci to trochę bankowca z jego przygotowanej wcześniej strategii negocjacji, a jednocześnie pokaże, że znamy zasady udzielania kredytów w tym banku i nie damy się zaskoczyć jakimiś bzdurnymi frazesami. Zadawajmy dużo pytań dotyczących wyliczenia oprocentowania (LIBOR/WIBOR), zasady spłat rat kredytowych, możliwość wcześniejszych spłat, opłat dodatkowych itp. Dajmy też do zrozumienia, że byliśmy już w innych bankach i właśnie porównujemy oferty. Złagodzi to trochę sposób przedstawiania oferty kredytowej, a może nam nawet zmniejszyć oprocentowanie o kilka punktów kredytowych. Nie ma to jak konkurencja, prawda? :)
Pamiętajmy, że z punktu widzenia banku udzielenie kredytu hipotecznego jest operacją dość prostą i mało ryzykowną. Udzielają kredyt mając jednocześnie solidne jego zabezpieczenie i mimo, iż kredyty hipoteczne są z reguły niżej oprocentowane od zwykłych kredytów konsumenckich stanowią ważną dziedzinę dochodów banku, ich udzielanie opłaca się i w obecnej sytuacji, gdzie jeszcze panuje lekki marazm na rynku kredytów hipotecznych każdy klient jest na wagę złota.